Brytyjska premier Theresa May broniła w poniedziałek w Izbie Gmin sobotniej decyzji o udziale Wielkiej Brytanii w interwencji w Syrii, tłumacząc, że na podstawie wcześniejszych działań "doszła do wniosku, że same wysiłki dyplomatyczne nie przyniosą odpowiedniego skutku".